Jest sukces! Wiem, że się przechwalam. Wiem, że może nie powinnam, ale tak trudno się oprzeć…
Zwołana dzisiaj specjalna komisja, w skład której wchodzili Frankowi rodzice, metodą „na Doktora Jarka” zważyła Dziedzica. Szanowni Czytacze! Niezmiernie miło jest nam ogłosić, że nasz syn przekroczył magiczną granicę siedmiu kilogramów! Dziś po kąpieli waga wskazała SIEDEM kilogramów i STO gramów. Tak jest. W naszym domu mieszka 72 cm miłości i 7,1 kg szczęścia- Franklin.
Skoro już o cyferkach mowa. W bocznym panelu strony możecie zobaczyć jak w łatwy sposób można pomóc zapewnić Franklinowi odpowiednią rehabilitację i sprzęt. Wystarczy wpisać do swojego PIT-a numer KRS fundacji, do której należy Franek, a w celu szczegółowym wpisać dane Dziedzica. W ten sposób 1% podatku, który oddajecie, zostanie przekazany na rehabilitację i ochronę zdrowia naszego synka. Co jakiś czas będziemy się przypominać, bo dzięki 1% za rok ubiegły możemy zapewnić Frankowi rehabilitację, wczesne wspomaganie i najbardziej potrzebny sprzęt.
A poniżej film. Miał być instruktażowy, pokazujący jak wymienić tasiemkę, ale tradycyjnie skończyło się na śmichach-chichach. No, bo jak tu nie łaskotać, nie całować, kiedy Dziedzic lubi…
***
Blog roku: ciągle 13.
SMS: A00346 pod 7122.(1,23zł)
ps. Dziękuję za czujność „polaczce”, która dała znać o błędzie, który bezszelestnie wkradł się w mamowe smsowe prośby. 🙂