Z łazienki wyszła mama. Z mokrymi nierozczesanymi włosami, bez makijażu, w piżamie. Uwierzcie mi, nie jest to widok, o którym marzy ktokolwiek.
-Ale wyglądasz mamo!
-Ładnie, czy nieładnie?
-Baaaardzo ładnie.
-Dziękuję synku.
3 minuty później.
-Mamooooo…
-Tak?
-A ja? Jak wyglądam? Ładnie?
-Bardzo ładnie synku.
-No!
Grunt, żeby w rodzinie sprawiedliwie dzielić komplementami. 🙂
(zdjęcie wykonane przez Natkę, siostrę Franka K.)