Wpis miał być wieczorny ofkors, ale nie spodziewaliśmy się, że z (już) Ciocią Martą będzie nam się tak fajnie pracowało i koniec końców po jej odjeździe całą trójką padliśmy jak muchy.
Cały reportaż, który próbowała stworzyć wczoraj Marta będzie miał konwencję dnia Taty i Franka ze (złośliwym niekiedy) komentarzem mamy. I tylko tyle Wam zdradzę, żeby rozbudzić maksymalnie Waszą ciekawość i żebyśmy za około trzy tygodnie gremialnie zasiedli przed radioodbiornikami i nasłuchiwali, co we Frankowicach piszczy. 🙂
Mogę Wam zdradzić jeszcze, że Franciszek, jak na prawdziwego Celebrytę przystało rozkochał w sobie Ciocię Martę w 5 minut od pierwszego uśmiechu i przez cały dzień dał się podrywać, zaczepiać i kokietować. Odezwała się w nim także złośliwość wrodzona, bo przez cały dzień ani razu nie padło słynne na cały świat: „tatatatatata”. Dopiero, kiedy Ciocia poskładała mikrofony, aparaty, itd. Francesco na cało głos zakrzyknął: „TA-TA”. Nie wiem, po kim ten upór, złośliwość i spryt jednocześnie.
Na koniec kulinarnie:
Na Frankowym talerzu regularnie ląduje jajecznica, ryby pod każdą postacią i zupy uzupełniane tartym serem. A wczoraj Dziedzic pierwszy raz zjadł najprawdziwszy w świecie „dorosły” jogurt. Jagodowy. Ze smakiem.
I jeszcze oddechowo:
Powoli wracamy do dawnej formy oddechowej sprzed złamania, BEZ RESPIRATORA. Ciocia Marta była wczoraj świadkiem kilku kilkuminutowych samodzielnych Frankowych maratonów.
Czuć, że idzie wiosna! 😀
W takim razie czekamy na dokładną datę tego wydarzenia 😀 Zasiądziemy wtedy przed odbiornikami i będziemy słuchać 🙂
Jak tylko pisze Pani – Pani Aniu, że u Was lepiej, że Franiu je lepiej, że mu humorek dopisuje, że nóżka mu już nie dokucza to od razu mi jest lepiej, jakoś tak mi spokojniej na duszy ;))) Ucałowania dla kochanego Maluszka w ten piękny słoneczny dzień;).
Pewnie w Gdańsku do mnie ta audycja nie dotrze ;(((((((
Brawo!!! FRANIO jest genialny…!!!
Czekam na wiadomość o dokładnej dacie i godzinie emisji programu…
mam tylko nadzieję, że nie będę wtedy w pracy…
buziaczki dla przesłodkiego Franiulka i pozdrowienia na Frankowych rodzicieli… 😉
Cieszymy się, że dzień się udał:)
Franek debiut w telewizji ma za sobą, w radiu niebawem zagości no no… prawdziwa Gwiazda nam rośnie:) i to jeszcze taki przystojniacha:)
Z niecierpliwością czekamy na datę transmisji:)
Buziakujemy:*
🙂 nie dziwię się, że rozkochał ciocię Martę, każdą z nas już dawno rozkochał:)
wspaniałe wiadomości, dobrze, że idzie wiosna, niech Franuś pobija kolejne wspaniałe rekordy oddechowe!!!
A jogurt jagodowy to to, co Celebryci ale i ciocie Eweliny lubią najbardziej, mniam:)
życzymy genialnego, słonecznego weekendu – ma być piękny, wykorzystajcie go jak najlepiej, buziaki!!!!
Wiosną wieje zza okna, i z tej notki, w sumie nie wiem skąd bardziej 🙂 Na występy radiowe czekamy, sukcesów w każdej dziedzinie gratulujemy, na kolejne czekamy i nieustająco kibicujemy! Kłopocik stanowi tylko Ciocia Marta jako kolejna konkurentka w wyścigu o Dziedzicowe względy – no ale im więcej kandydatek, tym wyższy poziom konkurencji 🙂
Weekendowo życzymy samych przyjemności!
Już nie możemy się doczekać reportażu:) Całusy dla Dziedzica:)
Ja oczywiście najdumniejsza jestem ze spraw jedzeniowych..aż serce rośnie ja się takie wieści czyta:) Tak trzymać Franklinowscy!!! Jajko – super, ryby – extra, jogurt – bombowo:)) Franek uwielbiam Cię:*
Wiosenne radosne wieści 🙂
Słonecznego odpoczynku w weekend życzę Wam wszystkim we Frankowicach !
I jak tu się nie cieszyc kiedy z Frankowej takie dobre wieści płyną:))) Całujemy całą rodzinkę;))) I ścoskamy najmocniej na swiecie:)
super jest czytac takie mile wiadomosci:-):-):-)
super jet czytać takie miłe wiosenne wieści:-)pozdrowienia Sopotu
Kolejna Fanka Franka zdobyta :D… i to bez trudu 🙂
O Franku to może uda mi się na necie posłuchać… jakby co to nagrywajcie Franklinowscy, wpadniemy i odsłuchamy 🙂
Buziaki Kochani 🙂