6 myśli w temacie “Plan na jutro

  1. Miałam nadzieję, że wszystko pójdzie po Waszej myśli. Franio-przedszkolakiem, no, no ;)) z radością i niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych wpisów. Oczywiście z całych sił trzymam kciuki żeby plany się powiodły. Czytając bloga uśmiecham się sama do siebie, naprawdę jest w tym coś niezwykłego…dajecie wiare, siłe, ze mimo tylu trudności, problemów DA SIĘ wszystko zrobić, wymaga to pracy, energii, nerwów, czasu. ale się udaje, przesyłam pozytywne myśli i buziaki dla Franciszka ;))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *