Przede wszystkim, to musimy- ja muszę- Was przeprosić za ten wielki niebyt na blogu. To wcale nie tak, że mi się nie chciało, że się działo coś niedobrego, że zapomnieliśmy. Najzwyczajniej w świecie wszystko wzięło i się zablokowało, zepsuło, uciekło. Zupełnie straciłam kontrolę nad panelem administracyjnym bloga i musiało niestety wiele wody, cierpliwości i nerwów Bardzo Pomocnych Ludzi upłynąć, żeby wszystko wróciło do normy.
Jak widzicie blog z placu budowy przemienił się w przepiękne podwórko Franciszka, które co prawda wymaga jeszcze dopieszczenia, ale najważniejsze jest to, że mogę już dodawać wpisy. Czeka Was więc retrospekcja wszystkich zaległości, miliony nowych spraw, pomysłów i niespodziewanych niespodzianek. Chyba będzie się działo.
Tutaj proszę o powstanie i owacje na stojąco dla pana Piotra, który poświęcił swój wolny czas, swoją wiedzę i serducho, by pomóc naprawić to, co się zepsuło. BARDZO WIELKIE DZIĘKUJĘ. Brawka także dla Wujka P., który nawet na urlopie znosił moje histerie, płacze i lamenty. Dzięki chłopaki!
Chyba jak usiądę dziś do komputera, wstanę jutro rano.
Wróciliśmy.
Uf.
WITAMY!!! Frankowa Mamo – pisz! 🙂
No to witajcie Kochani na Nowym podwórku. Buziaki ogromniaste i oczekiwanie na Wielkie historie :*
Wreszcie! Ależ ja się za Franusiem stęskniłam
Wreszcie! Ależ ja się za Franklinem stęskniłam 🙂
Witajcie kochani
bardzo ładna nowa stronka!! 😉
Witamy z powrotem 😉
W końcu 🙂 Witamy
Podzięki najmilsze Panu grafikowi :* aż mnie już wszystko swędziało z ciekawości co u Was!!! Buziaki dla Frania : *
Witamy spowrotem, jak tu kolorowo i przyjemnie:)
Tak wiec wielkie Dzieki dla Pana Piotra Sadowskiego i Wujka P !!! Fajnie, ze jestescie! G
Nareszcie jesteście :)))))))) Moja radość jest przeeeeeeeogromniastaaaaa 😀
O Matko Franiowa! Nareszcie!!! Już się strasznie stęskniłam…
I takie miłe zaskoczenie przy powrocie do blogowego świata… przepięknie to wszystko wygląda i te ogromne niebieskie oczęta, tak na nas patrzące z monitora, toż to się nie można od nich oderwać…
Buziakujemy gorąco i czekamy na nowości…
Uściski dla doroślejszego Franciszka !!!
Super, że już jesteście <3
Wszystkim, którzy pomogli w powrocie – wielkie dzięki <3
Czekalismy! 🙂
Blog piękny, Franek cudowny, długo wyczekiwane wpisy też super 🙂 Rybaki cieszą się, że wróciliście 🙂