Nudno nie jest na pewno.

Co robimy, kiedy rano wieje i pada? Pakujemy stroje, klapki, ręczniki i całą ekipą udajemy się… na basen! W zeszłym roku trenowaliśmy z respiratorem na trampolinie. W tym roku było już ostrzej i respirator musiał popływać. No, niestety ciężko mają z nami te sprzęty, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. 🙂

(Bardzo przepraszam REDZIKOWO za nazwanie ich Radzikowem, ale Park Wodny polecamy!)

Za to popołudniu wyszło słońce, więc wybraliśmy się na frytki, które zaraz po chlebku z chmurką są drugim ulubionym posiłkiem Franciszka i tym sposobem o godzinie 19:45 Dziedzic padł jak długi i śpi. Konkretniej regeneruje się przed jutrem. Bo plany mamy zaiste olbrzymiaste. 😉

 

11 myśli w temacie “Nudno nie jest na pewno.

  1. Szaleńcy, kocham Was za to:)

    Słoneczka i odpoczynku:)

    Ps.ogłaszam jednocześnie zakaz oglądania pracownikom NFZ, bo w HELPie zapewne przyklaskują Frankowym wyczynom.

  2. Az milo popatrzec jak Franio cieszy sie z bycia w wodzie. Super cwiczenie dla dzielnego chlopca.
    Zycze duzo slonca! i udanych wakacji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *