Wiosno przybywaj!

Mamy wielkie plany na wiosnę! Poczyniliśmy już ich z Frankowym tatą tyle, że nie wiadomo, czy nam wiosny starczy. 🙂 Oczywiście 99% tych planów, to Franek. Z rzeczy pilnych musimy koniecznie znaleźć fotel do auta, w którym można byłoby regulować oparcie, który miałby stabilizatory do głowy i który uwzględniałby fakt, że przy swoich 80 cm wzrostu Dziedzic waży troszkę ponad 7 kg. Regulowanie oparcia to taki mój autorski pomysł- Franklin może siedzieć, dlatego normalny fotel jak najbardziej ok, ale przy dłuższych podróżach albo przy cięższym dniu lepsza byłaby pozycja półleżąca i  tu jest problem, bo wszystkie nosidła są na Dziedzica za małe (w końcu 80 cm wzrostu to nie byle co), a fotele? Albo Franek w nie wpada, bo jest zbyt drobniutki i dla jego kręgosłupa takie „wpadanie” to makabra albo męczy go siedzenie, fotela nie można rozłożyć, a jechać trzeba. Błądzimy i szukamy. Wszystkie, który oglądałam, są „nie takie”. Stabilizatory można dorobić.

Jednak naszą największą wiosenną bombą będzie remont łazienki. Ponieważ Franek rośnie jak na drożdżach i kąpiel w plastikowej wanience nie jest ani komfortowa dla niego ani wygodna dla nas, rzuciliśmy się na głęboką wodę i będziemy organizować dla Franklina kąpielisko. Póki co tata i Dziadek Greg snują plany, co zburzyć co wybudować, szukamy fachowca i mam nadzieję, że jakoś tę wiosnę przeżyjemy.

No, bo przecież przyjemności też już sobie planujemy…

A co dziś u Franka?

Dziś nuda. Franek jak zwykle podejrzanie grzeczny, pięknie zjadał i ćwiczył. Popołudniu przyjechała Doktor Pediatra i zaszczepiła Młodzieńca, za co ten odwzajemnił się obrazą majestatu i mega fochem, a wieczorem mieliśmy na kawie i ciachu kochanych Suzanę i Wujka P.. Franklin został obsypany pocałunkami, wydrapany po plecach za wszystkie czasy i w ramach całkowitej rozpusty postanowił nie jeść kolacji. A my, jak na prawdziwych luzackich rodziców przystało- pozwoliliśmy mu na taki luksusu i biedny poszedł spać wypiwszy pół butli wody.

A poniżej:

Kiedy jest się autorem TAKIEGO filmu*, śmiało można stwierdzić, że mamowanie t0 najfajniejsze, co może być na świecie.

*film nagrywany jeszcze przed nieszczęsnym złamaniem.

 

17 myśli w temacie “Wiosno przybywaj!

  1. I kolejny dzień rozpoczynamy od dobrych wiadomości, wielkich planów i ślicznych ocząt Dziedzica:) I tak każdy dzień niech się rozpoczyna. Pozdrawiamy i buziaki:))

  2. no no no, jestem pod wrażeniem Frankowych ćwiczeń 🙂
    cóż, remontów nikt nie lubi:) coś czuję że Franek bedzie miał po remoncie swój własny osobisty basen 😀

    Uściski :*

  3. A może zobaczcie fotelik Besafe?? A w ogóle na forum GW jest fajne forum dot fotelików-prawdziwi spece tam są i pewnie cos doradza!!

  4. Drogi Franciszku – KOCHAM CIĘ!!! (uprzejmie proszę Frankową Mamę o przekazanie wyrazów miłości i uwielbienia).

    JT

  5. Tak w ramach podpowiedzi są takie foteliki od 9 do 18 kg w których fajnie pochyla się oparcie do spania, a firm pewnie kilka ramatti, coneco itp.
    Myślę, że Franuś nie wpadłby w niego ponieważ mój młodzieniec miał 9 m-cy jak zaczął w takim jeździć. Są naprawdę wygodne 😉

  6. no to tak:) wstaję rano, w środku nocy o godzinie 8:00;) i dzwoni telefon – mąż – Arek czyli, z pytaniem: czytałaś już Frankową dzisiaj? Bo ja znalazłem kilka fajnych fotelików, może napisz, może coś im się przyda:) No to piszę: 1) INGLESINA – fotelik AMERIGO HSA link: http://www.swiatwozkow.pl/inglesina-fotelik-amerigo-hsa-isofix-9-18kg-kolor-ribes-1szt-p-6971.html?osCsid=8d9577bee34e28fdafd2fc498c05cd5e
    2) http://dino.sklep.pl/nowy/besafe-2011-fotelik-izi-comfort-isofix-918-kg-p-4144.html
    3) http://www.ceneo.pl/599474s

    zdaniem mojego specjalisty najlepszy byłby ten 1:) mamy nadzieję, że uda Wam się wybrać fajny, funkcjonalny fotelik dla Dziedzica. I wtedy zapraszamy do Solca 😉

    Powodzenia w zrealizowaniu planów na wiosnę! Buziaki dla Was!

  7. Ja mam dziwne wrażenie ,
    że te wszystkie foteliki nie są wcale takie wygodne…
    Dzieci nie zawsze siedzą w nich prawidłowo.
    Nic dziwnego,że trudno Wam znaleźć taki jaki chcecie.

  8. Witam i pozdrawiam całą rodzinkę.
    Jeśli chodzi o fotelik to polecam :BRITAX FIRSTCLASS FIRST CLASS 2012
    Dlatego że można go ustawić też tyłem do kierunku jazdy- a to ważne dla główki i kręgosłupa.
    Sama go zakupiłam, bo mój synek już długością „wyrósł” z Maksi cosi, ale jeszcze jest „za młody” na wiekszy rozmiar, a ten fotelik to dobre rozwiązanie na ten czas przejściowy, czyli u nas- kiedy jeszcze nie siedzi, a i kręgosłup i główka jeszcze są za słabe.

  9. My polecamy foteliki Romer, są bardzo bezpieczne i wygodne, można go rozłożyć do pozycji pół leżącej, gdy dziecko zaśnie. My mamy Safefix plus, na prawde fajny.

    A Franek cudowny jak zawsze, wszelkie wyrazy uwielbienia i miłości mu przesyłamy :)*****

  10. Żeby być autorem TAKIEGO filmu i trzymać go gdzieś w archiwum….. Toż to najprawdziwszy dowód na to, jak prawa nóżka daje kopy Potworzastemu! Z niecierpliwością czekam na lewą.

  11. Kiedy czytam te cudowne posty to buźka sama się śmieje.
    Franuś jest tak cudowny, że nie sposób oderwać od Niego oczek. Uwielbiam Go 🙂 Cieszę się z każdych postępów 🙂
    A to jak wystawia języczek jest mega, Słodziak Nasz Kochany

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *