Jaki powinien być PRAWDZIWY ośmiomiesięczny mężczyzna?
1) Prawdziwy mężczyzna miewa nastroje.
Jak wynika z relacji i obserwacji Frankowego taty, Dziedzic nie potrafił dziś określić swojego samopoczucia. Na przemian śmiał się i płakał. Dopiero wielka qpa pozwoliła mu odetchnąć i dobry nastrój dotarł do nas późnym popołudniem.
2) Prawdziwy mężczyzna otacza się wianuszkiem rozkochanych w sobie kobiet
Suzana, Ciocia Ew., Ciocia Beata, Ciocia M. i A., matka, wirtualne Wielbicielki, Babcie i mogłabym tak wymieniać bez końca. A dziś? Dziś Franklina odwiedziły OBIE ciocie rehabilitantki, co było spełnieniem marzeń i Dziedzic mógł uwodzić każdą oddzielnie i obie na raz. Ciotki nie mogły się Młodzieńca nachwalić i tym sposobem do dziewczęcego fan-clubu wpisane zostały.
3) Prawdziwy mężczyzna wyzwań się nie boi.
Ponieważ Frankowy tata techniczny jest, skonstruował dla synka deskę, na której Dziedzic będzie mógł trenować leżenie na brzuchu. Tata deskę wymyślił i zbudował. Stelaż zawiózł do Wujka, który pracuje dla Tack Polen;-) i Wujek deskę obudował, dodał tapicerskie obicie i od jutra Młody ćwiczy leżenie na brzuchu. Fotorelacja z gimnastyki wkrótce.
4) Prawdziwy mężczyzna robi to, co chce.
Czyli: zasypia na siedem minut przed kąpielą, by później zrobić qpę do wanny, buziakuje do Pani z wiadomości i ignoruje wszystkie zabiegi wokół rurki.
5) Prawdziwy mężczyzna przybiera na wadze!!!!
Zgodnie z matkowymi obliczeniami i wagą z łazienki: około 100 gram. Mamy 6,2 kilograma. Nic dodać nic ująć.
Z wieści towarzyskich:
Ktoś, kto całkiem niedawno bardzo o czymś marzył i martwił się, że osiągnięcie celu będzie trudne, zadzwonił dziś z Radosną Wieścią. Pewna Fasolka ma już 5 tygodni. Stara! Bardzo Ci gratulujemy! Rozumiem Cię, jak nikt inny.
Babcia Domowa wpłynęła na wyżyny swojej odwagi i poszła do Pani Dentystki. Pani Doktor zna historię Franka i mimo, że wcale nie musiała, podarowała Dziedzicowi równowartość kilku Babcinych wizyt. Bardzo dziękujemy!
Tymczasem…
Franek uśmiecha się przez sen, Frankowy tata ogląda jakieś straszności w telewizji, a matka ich kocha. Najbardziej.
Witam Was moi kochani !! Jak miło się czyta wszystkie wieści o Was i Dziedzicu Franusiu 🙂 Oglądając prawdziwego mężczyznę na fotce to czysta radość , choć chętniej dała bym buziaka w pyziolki ! Cieszę się , że z każdego dnia czerpiecie tyle radości ,a to co pisze mama to istna poezja miłosna BA NAWET WIĘCEJ !! uczucie wręcz wypływa z czytanej treści na monitorze ! Życzę Wam wszystkiego najj….. !! DUUUUŻE BUZIOLKI !!! Czekamy na nowe fotki 🙂 c Kinga
Przyznam Ci Aniu rację – prawdziwy FACET z Franusia!!!!
Gratulujemy przybranej wagi i życzymy więcej, więcej 🙂
Z niecierpliwością czekamy na fotorelację z leżaczkowania na brzusiu na super wypasionym (zapewne!) sprzęcie zrobionym przez Frankowego tatę z małą pomocą innych Wielkich Serc!
Ściskamy Was mocno! Buziaki :*