W przypadku każdej sesji fotograficznej Celebryty powstają zdjęcia, które za żadne skarby nie mogą ujrzeć światła dziennego. Potem okazuje się, że ktoś te zdjęcia wykrada i trafiają one do sieci budząc ciekawość żądnych plotek portali plotkarskich. Także w przypadku sesji Franka z żyrafami w tle powstało kilka takich fotek. I zanim do naszej domowej serwerowni włamie się jakiś szalony haker stawiamy czoła prawdzie i publikujemy to, co nie wyszło… z różnych powodów.
Bywało, że Dziedzic z uśmiechem uciekał z kadru:
Bywało, że szukał schronienia u Grażyny:
Bywało,- co jest najbardziej oczywiste-że bardziej interesował go żyrafi dobytek niż sesja:
Żeby wprowadzić Franklina w „nastrój” zdjęć należało także przeprowadzić bardzo ważną rozmowę z Grażyną:
A w niedzielę Franklin odwiedził Babcię Domową w porze obiadowej, przegadał całe popołudnie i wypił więcej, niż przez cały weekend. Czyli dzień zaliczony na 5+.
Zabawa w chowanego bardzo cieszy Franka. Kolejna sesja zaliczona. Niedziela udana 😀
Grażyna onieśmielona uwagą Celebryty nawet nie próbowała powiedzieć słowa 🙂 i przerwać monolog Frankowy 😀
… 🙂 …
mrrrr!
Uwielbiam Cię Franeczku!!!!
Franko jest przesłodki 😀
Gorączkowa Gabrysia od razu poprawiła swój humor oglądając filmik, śmiała się z „tryk” i obejrzałyśmy go z 15razy:)
Doskonale rozumiem uwielbienie Franka do zyraf.
U Antka królują hipopotamy, z Glorią na czele, bez niej sie nigdzie nie ruszymy. I nie chce z tych pluszaków „wyrosnąć”:)
Żyrafki!!!!!!!!!! I Franuś też ma Grażynę, jak my, hihihi. Buziaki
Kochamy Franusia 🙂
A i tak fajne zdjęcia wyszły 🙂
Buziaczki dla Franusia !
Czad!
oj! Franuś wie co dobre!!!! 🙂 Żwyraffki są cool przecież 🙂
Fajna sesja zdjęciowa. Żyrafa jest super 🙂 Można wiedzieć gdzie została kupiona ta zabawka?
zabawki edukacyjne- żyrafa jest sprezentowana, nie wiem, gdzie była zakupiona. :/