Cztery minuty i siedemnaście sekund Supermanów 🙂
Franio po obejrzeniu powiedział: „Tata i Franio… No nie wytrzymam!”
Mój Syn Franek
Historia chłopca z kaliskich Sulisławic, który zmaga się z Potworzastym – nieuleczalną jeszcze dziś – chorobą genetyczną SMARD1
Świetny film okraszony jakże porywającym utworem 😉
Super pomysl, kurcze czlowiek jest nieswiadom wielu rzeczy…jakies przemyslenia mi sie wlaczyly…
A Franek z tata super! Zdjecie ktore Nam tez bardziej sie podobalo i to ze tak na koncu…podsumowujaco calosc:-)
Buziak wielki dla Franka od Nas:-) i pozdrowienia dla Super Taty:-)
Wspaniale,wzruszyłam się.Fantastyczni faceci…i dziewczyny,które potrafią ich docenić.Z każdej sekundy filmu bije Miłość,i to jest takie piękne…Gratuluję wszystkim cudownym Rodzinom,i subiektywnie pozdrawiam Niania,którego jestem absolutną psychofanką.Buziaki!
Budujące 🙂