Franciszka dopadło coś. Coś objawia się podwyższoną temperaturą, zwiększoną ilością wydzieliny, niechęcią do jedzenia, kilkoma drzemkami w ciągu dnia, poranną chrypką, rozwolnieniem. Żeby cosia zdusić w zarodku, tato zadzwonił po Doktor Pediatrę. Pani Doktor orzekła, że nie ma jeszcze powodu do niepokoju, bo i gardło ładne i w płucach czysto. Przepisała kilka zapobiegaczy i nakazała obserwować Młodzieńca.
Obserwujemy go zatem uważnie i z obserwacji tych wynika, że:
*nawet niewielki stan przedprzeziębieniowy powoduje u Franka problemy z mówieniem. Wydzielina blokuje powietrze i mimo, że Franek rusza ustami i próbuje coś powiedzieć, głosu nie słychać. Na szczęście Dziedzic nie zniechęca się, przełyka ślinę i jest przeszczęśliwy, kiedy uda mu się w końcu wydobyć z siebie głos.
*zwiększona ilość wydzieliny (normalnie Franek prawie w ogóle nie wymaga odsysania) powoduje, że respirator ma problem, żeby dostosować się do Franka samodzielnych oddechów. Nawet czasie snu Franek oddycha szybko i płytko.
*poza tym Dziedzic, jak każde przeziębione dziecię jest apatyczny, nie chce jeść, patrzy smutnymi oczętami i prosi o uwagę w każdej sekundzie.
Cosia sprzedałam Frankowi ja. Coś nie jest jeszcze niczym poważnym. Jest cosiem. Trzymajcie zatem kciuki, żeby się to nie rozwinęło w jakieś jesienne paskudztwo.
I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa: pomyślcie ciepło, pomódlcie się, jeśli potraficie, poślijcie energię Chustce i Bartkowi– oboje bardzo mocno walczą, by być.
Głupi to był dzień.
Trzymam za Was kciuki! Franek po lekkim niedomaganiu na pewno da sobie radę. A Ty Mamo, miodek + czosnek+mleczko sobie zaaplikuj. 🙂 Trzymajcie się ciepło – jutro będzie lepiej !
Cosiek zostaw w spokoju Franka…
Zdrówka życzymy…:) Mamie też:)
Za Bartka, Chustke i bardzo mocno za Francinszka – trzymamy kciuki az w Madrycie!!! :*
We Frankfurcie tez ktos o Was mysli (i nie tylko)!
Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w naszych zabawach… Do wybory „Mrrrucząco miauczący konkursik” lub „Urodzinowe książeczkowe candy”
Szczegóły tutaj: http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/p/konkursy.html
Z góry przepraszam za spam 🙂
…głupie są te głupie dni …
Niech się cosik odczepia od Frania i to szybko!
A Chustka i Bartuś dadzą radę..Bardzo w to wierzę..
Buziaki dla Was.
Franus, jarocinowa ciocia z p-la poszla w slady mamy i teraz raczkuje na blogu http://makeonewish.blog.pl/
zdrowiej :*