Integracja według „Słownika języka polskiego”, to zespalanie się w całość grup społecznych wyrażające się częstością i intensywnością kontaktów oraz wspólnotą ideową. Słowo integracja pochodzi od łacińskiego „integrare”, czyli scalić. W stosunkach osób pełno i niepełnosprawnych oznacza respektowanie tych samych praw, wartości i stwarzanie obu grupom takim samych warunków rozwoju. Tyle regułki. Teraz życie.
***
Bartek ma 7 lat. Zna Franka niemal od zawsze, nigdy nie widział go bez respiratora i rury, przyjaźnimy się z jego rodzicami.
Pewnego dnia chłopcy bawią się na podwórku. Bartek biega, skacze i fikołkuje. Za nim Franek na elektryku. Nagle Bartuś skonsternowany zatrzymuje się, wybałusza oczy i robi zdziwioną minę. Maaaaaaamo- krzyczy na całe gardło- a co tu Franek ma?- Respirator- odpowiadamy chórem zgodnie z prawdą.- Aha.- przyjmuje do wiadomości bez komentarza. Nigdy wcześniej (a widujemy się dość często) go nie zauważył, a i wtedy przykuł jego uwagę tylko na 17 sekund. Dla Bartka Franek jest po prostu kolegą.
***
Ania ma 6 lat. Chodzi z Frankiem do klasy. Ania ma niewiele starszą siostrę Julkę. Chyba trzecioklasistkę.
Dzieciaki ganiają we troje po drodze. Dziewczyny na rowerach, Franek na elektryku. Nagle Anka rozmarza się- Franek, ale ja to bym chciała mieć tak jak Ty, jeździć sobie na takim wózku i szaleć. Ale by było fajnie!- Na to wtóruje jej Jula- No! I już nigdy nie musieć nigdzie chodzić! Super sprawa. Dla dziewczyn Franek jest po prostu kolegą.
I to jest właśnie integracja.
Miłe i bardzo wzruszające.
Szkoda, że tracimy to dziecięce spojrzenie na świat. Pozdrowienia dla naszego idola ???? zdrowiej Franiu szybko! ????
Miały być usmieszki zamiast znaków zapytania.
i to jest właśnie super 😉
Racja. Tak powinno być.
Ty jak zwykle: krótko, zgrabnie i na temat :*