Drodzy nasi!
Życzymy Wam na Święta spokoju i radości, żebyście spędzili fantastyczne chwile z tymi, których kochacie najbardziej na świecie. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi.
Dziękujemy, że z nami jesteście.
Wesołych Świąt!
Ania, Szymon, Franek i Leoś Trzęsowscy
p.s. Przepraszam Was, za ten blogowy grudniowy niebyt. Przytłoczyło nas mnóstwo obowiązków i wieczne chorowanie chłopców. Potworzasty mocno dał o sobie znać w tym miesiącu i to kilka razy. Od wczoraj Franio znów walczy. Tym razem już o to, by zostać w domu, bo widmo szpitala było tuż tuż. Wszystkie plany świąteczne wzięły w łeb i siedzimy w domu. Jak to się tylko uspokoi, zaraz do Was wracam z relacjami. Serdeczne uściski i wielkie ukłony. Miejcie spokojne Święta. Matka Anka.
Kochani Franklinowscy, niech nadchodzące święta będą dla Was magiczne, błogosławione, a nade wszystko rodzinne. Niech Bóg, będący Miłością, udziela Wam w tych dniach światła, pokoju, miłości oraz wzajemnej życzliwości, niech obdarza Was nadzieją i daje wytrwanie w trudnych chwilach. Zaś betlejemska gwiazda zwiastująca narodziny Zbawiciela niech rozświetla swoim blaskiem nie tylko czas świąt, ale także wszystkie dni Nowego Roku.
Matko Anko, dla Ciebie ,Twoich chłopakòw i wszystkie anioły, ktòre Was otaczają i pomagają życzę, by Nowonarodzony obdarzył Was zdrowiem, pokojem i spokojem. I niech się spełni Wasze największe marzenie, a jakie ono jest to wszyscy dobrze wiemy.
Niech Wam Bòg błogosławi.
U nas to samo. Same choróbska, gorączki. Życzymy Wam duuuuuuużo zdrowia i dla Frania ślemy dużo pozytywnej energii.
Trzymajcie się’