Dzisiejszy dzień oprócz konkretnego zawału, kilku nerwów i podwyższonego ciśnienia, przyniósł mi także 1652 siwe włosy. Dlaczego tyle? Tak sobie pomyślałam, że łatwiej będzie mi zapamiętać godzinę, o której wszystko się zdarzyło. A była dokładnie 16:52.
Dziś, dokładnie o 16:52 po raz pierwszy od początku naszej przygody z rurką tracheo, rurka się zatkała. Co to oznacza? Oznacza to, że mimo nastaw respiratora, Franio nie był wentylowany. Respirator wyczuł problem i włączył alarm o „niskiej wentylacji minutowej”, co zwykle oznacza, że Franula odłączył się od respi. Tak naprawdę byłoby to dla niego bezpieczniejsze, bo przecież radzi sobie oddechowo. Zaś z zatkaną rurką jest tak, jakby ktoś zaczął go dusić. Kiedy wbiegłam do pokoju, Dziedzic był już cały zapłakany, blady, z ustami bez żadnej barwy. 10 sekund zajęła mi próba wentylowania ambu, szybkie odessanie, następne i znów ambu. „Zatyczką” okazała się gęsta zaschnięta wydzielina, która musiała gdzieś przykleić się do rurki, a potem zatkać jej koniec. Po kilkunastu sekundach, Franio wrócił do swoich barw i do dobrego humoru, posyłając mi soczystego buziaka. Wydzielinę mocno potraktowaliśmy solą fizjologiczną i odessaliśmy porządnie.
Ech… nikt się nie wyrywa, to sama sobie przyznam 100 punktów za refleks i organizację. Choć cała akcja trwała może pół minuty, to pozwoliło mi to po raz pierwszy przetrenować siebie w warunkach ekstremalnych. Z powtórkę jednak podziękuję.
1652 siwe włosy. Ktoś poleca jakąś porządną farbę?
Trening czyni mistrza….ważne, że Aniu refleksu i opanowania nie zabrakło.
Gluty to jest to czego bardzo, ale to bardzo nie lubimy, szczególnie np w nocy kiedy to zalanie rurki nie pomaga i pozostaje na cito wymieniać na nową. Nam to sie to najczęściej zdarza na wyjazdach wakacyjnych, to tak dla …atrakcji, by za słodko nie było.
Uf. Dobrze, że już po wszystkim.
O matko …. ja czytając miałam zawał. Ode mnie milion punktów za refleks, opanowanie i szybką reakcję. Jak to dobrze, że już jest dobrze. Spokojnej nocy:*
Najważniejsze, ze nie spanikowałaś i poradziłaś sobie z tym doskonale! Idealna mama to mama opanowana w trudnych sytuacjach i Ty właśnie taka jesteś. Cudownie 😉
Oby nigdy wiecej tego nie było.
Brawo mama! I oby nigdy więcej.. nie trzeba było takich akcji !
O Matko !!! Dobrze, że masz taki refleks i dałaś radę w tak ekstremalnym momencie- brawo. Złych informacji wystarczy na ten tydzień.
Oj podziwiam za zimną krew,..
Jak dobrze, że zachowałaś zimną krew. To potrafi wsaniała mama, a wielki buziak to najlepsza podzieka. Dziekuje za Twoja odwage, pomaga mi każdego dnia
Franio ma cudowną mamę!!!
Ja daję 1000 punktów za refleks! I podziwiam za to, że zachowałaś zimną krew. Pozdrawiam, Ania
Nie strasz ciężarnej! Dzielna dziewczyno jesteś, nie sto a tysiąc punktów się należy.
Jezus Maria matko Anko..ufffffffffff
Nie trenujcie więcej
:*
podziwiam i gratuluje! spisalas sie na medal !!!!!!!!!