Ma niebieskie oczy i trochę za dużo jak na swój wiek siwych włosów (od zmartwień pewnie).
Zna odpowiedź na każde pytanie, a jeśli jej nie zna, to zaraz się dowie.
Nie boi się ani burzy, ani wiatru, ani nawet sztormu chyba.
Potrafi naprawić koło w aucie i przełącznik przy piecu.
Wie, co to jest ciśnienie wydechowe w respi i gdzie tego szukać.
Wie, jak odessać, żeby było krótko i najmniej nieprzyjemnie.
Wie, kiedy trzeba leki podać i o której jest dogoterapia.
Wie, że do inhalacji to lek i sól fizjologiczna- by pogonić cosia.
Wie, jak ważny jest samodzielny oddech- stąd rekord półtoragodzinny.
Opowiada milion historii jedna po drugiej, kiedy noc bezsenna.
Wymyśla zabaw cztery tysiące, kiedy zimno i pada.
Uczy literek i obsługi komputera- wszak nowoczesnym trzeba być.
Jest obok.
Tata Franka.
Wszystkim Tatom, Tatusiom, Tatulkom, Ojcom- dużo zdrowia i siły. Bądźcie zawsze obok. Bądźcie.
Tato Franka – ukłony!
raczej SUPER tata 🙂
PS. a podczas dogoterapii nie zapominacie o dobrych warunkach dla psa 🙂
Wielki szacunek dla Taty! Podziwiam za miłość i cierpliwość! Oraz za siłę! Wszystkiego dobrego, Tato Franka!
tata Frania jest super, zawsze o tym wiedzialam 🙂 Ale Ty mamo Frania tak ładnie o tym napisalas… brawo!!!!!!!!!!!
wzruszył mnie ten wpis.
Taki Tata to niezwykły skarb!
Szacun dla Taty Franka od Taty Leonka:-)
Wszystkiego najlepszego. Odwagi, radości, miłości.
Wszystkiego najlepszego dla taty Frania i wszystkich tatusiów. Żeby każdy tata był taki jak tato Frania;)))
Tato Franka wszystkiego co najlepsze 🙂
hejka! Jak zwykle pięknie napisane!!! taki Tata to Skarb dla Franka i prawdziwy mężczyzna u boku Mamy!
to dlatego taki Tata jest Tatą Franka. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Tato Franka bądź i nie zmieniaj się!
pięknie…
i jeszcze to cudne zdjęcie
Wiadomo po kim taki mały przystojniaczek rośnie:)