Bez paniki.

Franciszek po porannej akcji odsypiał pół dnia, by wieczorem być w takiej formie, jakby nic się nie działo. Wyszło więc na to, że podobnie jak kilkoro innych dzieciaczków miał tylko ciężką noc, po której odreagowywał w taki sposób. Nie tracimy czujności, zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc.  Jutro na kontrolną wizytę przyjedzie Doktor Opiekun i może on rozjaśni nam jakoś sytuację. Jeśli nie, zgonimy na przesilenie zimowe. Franklin spać poszedł bez większych problemów i wołał o ambu tylko dlatego, że widział moją panikę.

A jeśli o panice mowa…

W pracy mama przeszła jakieś siedemnaście zawałów i otarła się o cztery stany przedzawałowe. No, bo przecież czarne myśli pójść sobie nie chciały, bo przecież on tak wołał to ambu, bo potem oblany był cały. Naprawdę staram się panować nad sytuacją. Naprawdę panikuję milionpięćsetstodziewięćset razy mniej niż moja mama i naprawdę panikuję zdecydowanie mniej, niż jeszcze rok temu. Ale! Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że Frankowy tata ma przewagę, bo był w domu i widział, że Dziedzic śpi, że się nic nie dzieje, że mu rumieńce na policzki wracają. Oj i wcale niepotrzebnie nie pozwolił mi zadzwonić i sprawdzić „co słychać?” 756 raz. Ja tylko sprawdzałam, czy na pewno ma zasięg, czy na pewno ma naładowaną komórkę i czy na pewno będzie pamiętał do mnie zadzwonić w razie czego. Komórka była naładowana, miała zasięg, ale nie dzwonili. Młodzieniec tak pięknie wrócił do normy, że chłopcy wybrali się nawet na umówioną terapię z Panią Specjalistką, a wieczorem pogoniliśmy na kontrolne badanie usg bioderek, które pokazało, że pionizowanie Dziedzica jest jak najbardziej na miejscu i że wszystko ok. Zatem już całkiem niedługo Ciocie Rehabilitantki pewnie przygotują Franciszka do maratonu.

Tylko kto pobiegnie za nim z respiratorem?

Ja dziś miałam siedemnaście zawałów, wypisuję się.

29 myśli w temacie “Bez paniki.

  1. Właśnie kładąc się spać zastanawiałam się co u Niania słychać?czy mu już lepiej?…i dziękuję mamie Frania za ten wpis wieczorny bo spać pójdę spokojniejsza, i cieszę się bardzo że Dziedzicowi już lepiej;-) pozdrawiam całą trójkę.

  2. Tylko kto pobiegnie za nim z respiratorem? No jak to? – my wszyscy wielbiciele Franciszka – damy radę! a sam Dziedzic na pewno jeszcze nas zadziwi. Pozdrawiam

  3. Aniu( nie będę pisać Per pani bo to takie oficjalne;))- podziwiam, bo u mnie to bylby jeden zawał ale za to bez happy end’u. Ja mam zupełnie zdrowa 2,5 letnia dziewczynkę a panikuje przy każdym kaszlnieciu, przy każdej gorączce i aż wstyd sie przyznać ale to Ty pozwalasz swojemu dziecku na wiecej… Ja sie boje dać jej cos nowego do jedzenia bo sie może zakrztusić… Na szczęście maz trzyma rękę na pulsie i nie przejmuje sie matka waruatką;).
    Więc trzymam kciuki i życzę spokojnej najbliższej nocy ale i reszty całego długiego życia;)

  4. Franko przyprawił mnie o 20 zawałów i zawaliłam pracę – wolne :p
    Jaka ja jestem przeszczęśliwa że to taki mały alarm był…prawie umarłam ze strachu..

  5. Witam!!!! To jest ta durna dieta genetyczna pani doktor????!!!!! Chcecie własne dziecko „wykończyć”??????!!!!!! Czytam że wam w głowie wózki mercedesy. Na to pieniądze macie. A tu sześcioletni chłopczyk z podobną chorobą zaglodzony zmarł. Zmarł nie zagładzony tylko jego matka nie miała żadnej pomocy by ratować swoje dziecko. A wy co?? badań które kosztują grosze nie chce się wykonać??!!! bo po co??!! pan lekarz opiekun przyjedzie popatrzy i słowem otuli!!!!!!!!!!! a wyjeżdżając za progiem domu pomyśli co za frajerzy!!!!!!!!! na co oni liczą??!!! tak teraz wybielają się lekarze tego sześciolatka który zmarł z głodu!!! ja sie pytam co robiła pani lekarz??? dziecko przez trzy dni straciło nagle 2 kg na wadze??!!! ta pani śmieszna lekarz już powinna zostać aresztowana, a wy dalej zwalajcie na słaby dzień, na nowy respirator i co tam jeszcze chcecie, Franio za chwilę będzie karmiony papką „trocinami” o nazwie Frebini Energy, lub innymi za którą to papkę będziecie płacili majątek, a ta papka to już tylko równia pochylona w dół, no aż mnie …..

  6. @ może dr Hause: łatwo jest tępym ludziom wypisywać takie bzdury zza bezpiecznego ekranu komputera. Zapraszam na spotkanie osobiście, odważ się człowieku, skoro masz odwagę ranić innych – wytłumaczę Tobie kilka prostych rzeczy ręcznie.
    Wszyscy kibicujemy Dziedzicowi!

  7. A ten cały Hause to pewnie frustrat jakiś nawiedzony, którego w żadnej pacy nie chcą od x lat, albo siedzi na cieciówce i roi mu się w główce, że jest agentem np.Bondem…no nie, w tym przypadku przystojny doktor z amerykańskiego filmu jest idolem. Pamiętacie ,,Prawdziwe kłamstwa,, z Arnoldem i Jamie Lee ? No więc to ktoś taki. Odczep się zakompleksiony gnomie od tej wspaniałej rodziny!!! Pamiętaj, mafia ma długie rączki… Mamo Aniu, usnąć nie mogłam z wrażenia po poprzednim wpisie o Dziedzicu, ale kamień z serca… jesteście WIELCY!!! FRANCISZKU WIELKI JESTEŚMY Z TOBĄ!

  8. To piękne, jakie są Mamy wobec dzieci, wobec synów. Ja jestem całkiem niezależny fizycznie, a i tak bez mojej Mamy już dawno bym poległ. Pozdrawiam i życzę dużo siły Pani i dobrej saturacji Frankowi 🙂 !

  9. Uffff jaka ulga, że wszystko wróciło do normy, mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej 😉 Franek to silny chłopak, co nie raz już pokazał 😉 Tak trzymaj Nianio 😀

  10. i ja też!!! 🙂 kocham Was! Wiedziałam, czułam, że to gorszy dzień. A tu proszę okazało się, że gorsza była tylko 1 połowa! :*

  11. Aniu, nikt się Tobie tych zawałów nie dziwi. Chyba każda kochająca dziecko matka sie martwi gdy cos się dzieje. Tym bardziej mamy dzieci chorych jak Franio. Trzymaj się. może to tylko taki koncowo zimowy słabszy dzien. Ja i moje przedszkolaki tez chorują

  12. Pani Aniu , może niespokojna noc Niania to wynik zbyt obfitego wieczornego posiłku? Moje dzieci tak miewają , pozdrawiamy serdecznie.

  13. heloł,
    czemu wy nie usuwacie wpisów tego doktora Housa?
    dziwie się. bo On nawiedzony jakiś. a nawiedzonych to moim zdaniem trzeba sie bać.
    dziecko macie zaopiekowane z każdej strony, sztab ludzi zaangażowanych w rehabilitację… czego on się tak czepia??
    nie lubie takich wszystkowiedzących. lubię jak ktoś potrafi powiedzieć – jeszcze tylu rzeczy nie wiem.A ten cały doktor po wpisach sądząc na takiego nie wygląda.
    ————
    no właśnie, ja nie wiem tylu rzeczy.np. czemu rodzice muszą tyle zawałów dziennie przechodzić. ja ostatnio mam stany przedzawałowe na schodach, no ale kiedyś musiałam wypuścić tą rączkę i zachęcić mój nr 2 do samodzielności… tylko czemu tak się boję, że zleci???
    o kolejny zawał przyprawia mnie pobliska podstawówka do której niebawem zacznie uczęszczać nr 1…

    czy tak juz będzie zawsze?
    a co do maratonu – coś wymyślicie. a w razie czego my też możemy kawałek podbiec w respi-sztafecie. będzie dobrze 🙂
    Kraków pozdrawia Frankowice
    (widzę że czasem komentuje też jakaś inna ula. pozdrawiamy imienniczkę 🙂 )

  14. Hello, czy masz możliwość pomiaru saturacji?
    Człowiek z problemami oddechowymi rzeczywiście „prosi ” o Ambu.
    Mój Maćko, gdy bywał niedotleniony mówił: ( sorry): dmuchnij mnie.
    Bo na pewno sama wiesz, odczucie duszności możesz mieć rzeczywiście ze strony dróg oddechowych albo może być funkcją problemów/zaburzeń pracy serca./czasami wystarczy „dobra” arytmia czy tachykardia i masz dyskomfort w oddychaniu ?
    Ale jak już ok, to NAJważniejsze.
    Cóż każdy Normalny rodzic przy dziecku, zwłaszcza chorym, miewa co najmniej kilka zawałów dziennie.
    Ale taka nasza, nie….,wasza rola.
    Smoczyca bez Smokka

    http://www.smokk2005.blox.pl

  15. ble, ble , ble, znów to samo wylewanie pomyj na człowieka którego nikt nie rozumie, tak jestem bardzo skomplikowany, ale ludzie z wiedzą są inni, piszę może zbyt szybko i nie tak czytelnie dla tych ciemniaków, frustrat nawiedzony- tak to wygląda dla ciemniaków, fajny jest ten jjk który nie ma żadnych argumentów do przedstawienia a wywołuje mnie na pojedynek, jakiś mięśniak???!!!! człowieczku musisz być większy od Gołoty żeby się ze mną zmierzyć fizycznie, a na pojedynek IQ to nie masz żadnych szans, jesli podasz numer telefonu to napewno do ciebie zadzwonię, a ten dureń od mafii to aby na siebie uważał bo jego pisanina może obrócić się przeciwko niemu, kiedyś pisałem abyście nie mieli we mnie wroga, wierzcie mi że NFZ to specyficzny rodzaj pewnej grupy ludzi których pewne decyzje mogą nagle wydać sie dla kogoś wogóle nie zrozumiałe, wam tego nie życzę a napewno Frankowi, ale ….

  16. Mama Frania dziedzica powoli sie do mnie przekonuje, ciężko to wam zrozumieć, myślę a raczej jestem przekonany że zostaniemy kiedyś naprawdę dobrymi znajomymi, dziękuję za foto Taty dziedzica ale wiesz że to mało, mam pomysł, bo czasu jest coraz mniej, no to może zastosujemy dla dobra Franka dziedzica „pranie mózgów”, przecież tu może wypowiedzieć się każdy człowiek żyjący na tej planecie no i innej, czy znajdzie się inny dr. Hause, forum jest na pięknej białej tablicy, czy komuś to coś przypomina??!!! proszę o wpisy merytoryczne jaka jest ewentualna przyczyna choroby?, jakie lekarstwa teraz zażywa?, jaką powinien stosować dietę,? jakie badania powinień wykonać? co powinien zażywać aby wyzdrowieć? leczenie na świecie? czy ktoś ma lepszy pomysł niż ble ble ble, oj, oj, oj ???!!!!!!

  17. ja odpowiem w miarę możliwości czasowych na wszystkie sugestie i każdy będzie mógł ocenić swoją wiedzę, i merytorycznie polemizować, może inni lekarze młodzi, nowi, ze świeżym umysłem też bez oficjalnej krępacji się wypowiedzą, jeśli nikt więcej nie będzie tego czytał to proszę aby Mama Franka oficjalnie na blogu zamieściła temat ” pranie mózgów” Tam zapewne będzie toczyła się merytoryczna dyskusja a nie pozdrowienia w nieszczęściu i bluzganie na ludzi o których nie ma się najmniejszego pojęcia.

  18. A nie mówiłam,że nawiedzony? Widać,że nie lubisz ludzi i zwykłych ludzkich odruchów. Pocieszanie, pozdrawianie i współczucie są zupełnie zdrowymi objawami. Człowiek potrzebuje ciepła! Jak myślisz pseudo- doktorze dlaczego nie jesteś dobrze przyjmowany? Hm?… ………………………………………………,,ewentualna przyczyna choroby,,….rany, nie takie głowy jak Twoja nad tym myślały. Ja żegnam

  19. Cymbalista niesamowity ! Rytmika na szóstkę! Chcemy jeszcze! Może organy następnym razem albo bębny? Brawo.Pozdrawiam rodzinę Frankową.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *