Jak wiele mam, także i Frankowa nieskromnie mówiąc, posiada kilka talentów. Potrafi (jeśli chce ofkors) robić siedem rzeczy na raz, myśleć o pięciu następnych, ogarnąć sprzątanie w tempie ekspres albo ugotować coś z niczego. Wśród wielu mamowych talentów nie ma na pewno wokalnego. O nie, śpiewać to mama na pewno nie potrafi. Jednak od kilku dni śniadania i kolacje Franklin chce spożywać tylko w rytm piosenki „Była sobie żabka mała”, którą śpiewa mama. Wtula się wtedy Dziedziczątko nasze w mamowe ramiona i je aż miło patrzeć. 160 ml kaszki zbożowej to około 1-3 razy piosenki śpiewanej bez przerwy. Wszystko zależy od tego, w jakim tempie Franek chce jeść.
Z cyklu: „O rehabilitacji”:
Przyjechał pionizator. Piękny taki, że ho ho. Ma nawet dalmatyńczyka przy bokach i wygląda na całkiem konkretny sprzęt. W sobotę przyjedzie Ciocia Rehabilitantka Pierwsza, która dokona „dopasowywania” Dziedzica do sprzętu i jeśli oboje uznają, że wszystko jest ok- zostanie. A nam pozostanie złożyć siedem milionów dokumentów do NFZ i trzymać kciuki o dofinansowanie go przez ową szacowną instytucję. Bo bez tego koszt takiej zabawki to 7500zł. Nawet nie chce myśleć, że „sienieda”.
A poniżej: Franklin poznaje świat, czyli ale Ciocia ma fajne włosy:
Proszę zwrócić uwagę na piękny sztywny nadgarstek Dziedzica i przepięknej urody piegowatą buzię Cioci 🙂
Dobrego długiego weekendu życzymy! 🙂
p.s. Suzi, jedź ostrożnie!
…nadgarstek przecudnej urody- piękniejszego nie widziałam (nie wliczając fifowego ma się rozumieć 🙂 ). buzia z piegami-PRIMA SORT!
dziewczyńskie włosy są najfajniejsze w całym świecie:) …
Nigdy nie myslalam,ze mozna AZ tak zachwycic sie nadgarstkiem 😀 (olkowego jeszcze nie widac, ale to hm… duza dziewczynka jest :D) a zabawa wlosami, im dluzsze tym lepsze, to jest to co tygryski lubia najbardziej 😀
Że tak powiem od „że” nie zaczyna się oczywiście zdania, ale w takiej sytuacji czyli ten nadgarstek i ten pionizator i w ogóle to wszystko co z Frankowymi wyczynami związane jest po prostu „KOCHANE”. Nie ma słów, które ogarnęły by w tym momencie matczyną i tatową radość 🙂 No nie wyłączając tez radości wszystkich kibicujących „ciotek” , „wujków” , „babć” , ” dziadków”, „narzeczonych” i wszystkich razem wziętych. Franek do boju, a my pomyślimy o jakiś dobrych Aniołach, które może pomogą nam zebrać trochę kasiory na ten Twój sprzęt, żeby matuchna mogła spokojniej spać 🙂 Jak zwykle zostawiam trzy słodkie buziaki dla całej Frankowej trójki :* :* :*
Myślę powoli nad prezentem gwiazdkowym i skoro nadgarstki już takie sztywne to rękawice bokserskie będą chyba dobrym pomysłem 😀
Pozdrowionka
(zapowiadam się na poniedziałek lub wtorek z wizytą :))
…a właśnie. gwiazdka gwiazdka gwiazdkowe podarki. A może by tak jakąś listę życzeń do Mikołaja Franklin sporządził. Ułatwiłoby to ZNACZNIE Mikołajowi pracę(i jego smiertelnym pomocnikom też 🙂 ). Pisze się jako pierwsza na spełnianie takich zachcianek:)
ps. I NIE PISZ MATKA ŻE TO GUPIO I ŻE NIE WYPADA 🙂
<3 …
Fifi Matka ma racje 🙂 Franek byl grzeczny caaaaly rok i porzadny list do Swietego Mikolaja mu sie nalezy 😀 a oprocz tego elfy beda mialy latwiej 😀 i NIE Frankowa Mamo to nie jest „naciaganie” i takie tam… 🙂 to czysta przyjemnosc rozpieszczac Dziedzica a przy gwiazdce zwlaszcza 🙂
A może zrzutka na jeden „konkretny” prezent zamiast kilku drobnych ??
Rodziciele Mojego Zięcia niech się z tym prześpią kilka nocy i może coś ustalimy ?? 😀
… tak tak Wujku Foto, świetny pomysł. Niech Starzy myśla! 🙂 My będziemy działać. Wiecie gdzie mnie szukać jakby co 🙂 …
Dojechałam!:) Jednak nie jestem jeszcze taka stara, tempo mlodzieży mnie nie zabija.:) Buziaki dziobasy!:***
Się nam tu piękne kółko wzajemnej adoracji stworzyło 🙂 Ja proponuję, żebyście w Święta ciepło o nas myśleli albo wzięli te karpie i inne takie i byli dwudziestoma „niepsodziewanymi” Gośćmi! O tak 🙂
zgadzam się z pomysłem Wujka Foto i też z chęcią się przyłączę 🙂
…żebys matka nie wykrakała, bo zamast na pasterkę to wszyscy do Sulisławic łamać opłatkiem się przyjadą 🙂 …
Wujku Foto jak jakaś składka będzie to ja wchodze, kontakt wiadomo gdzie 🙂
Jeśli chodzi o wybór prezentu to ciężko będzie wydobyć jakąś decyzję od Frankowych Rodzicieli bo pewnie będzie gadka właśnie w stylu „naciąganie” itp. Jednak mam sprytny plan i niedługo rozpocznę jego realizację.
Chętnych do zrzutki (jeszcze nie wiem na co ale się dowiem w ramach mojego sprytnego planu) proszę o kontakt na moją skrzynkę mailową. Nie chcę upubliczniać mojego adresu więc wszystkim komentującym blog którzy chcą się zrzucić na „coś ekstra” dla Frania , adres udostępni Frankowa Mama.
Pozdrawiam