Przymiarka do zjeżdżalni

Chcecie zobaczyć coś fajnego? Ponieważ ciągle nam się marzy prawdziwa wodna zjeżdżalnia, a dzisiaj trochę padało, postanowiliśmy przeprowadzić trening „na sucho”. Zatem 190 cm naszego Taty wdrapało się na tę dziecięcą zjeżdżalnię, Wujek pomógł z respi i… pojechali! Za jakość filmu odpowiada tyle czynników, że aż szkoda mówić, ale to naprawdę Francesco i Tata:

A poza tym ujeżdżaliśmy konie:

20140603_153046Wypatrywaliśmy słońca:   20140603_183938

 

 

Grunt to praca zespołowa 😉

20140603_184805

Mżawka niejako zachęciła nas do wizyty w naszym ulubionym Milkshake Barze. Naprawdę polecamy!

20140603_160856