Tradycja

„Wigilię, zgodnie z najlepszą tradycją ludową i narodową, spędziliśmy…” –  tak by chciała napisać z humorem Mama Ania, a muszę niestety napisać ja – wujek P.

Franek dostał w Wigilię popołudniu 40 – stopniowej gorączki oraz pojawiła się krew w wydzielinie 🙁

Po nieprzespanej nocy i próbach ratowania sytuacji przez rodziców, Franio wylądował w kaliskim szpitalu.

Rozpoznano zapalenie płuc z widocznymi objawami w obrazie rtg, na prawym z nich. Obecnie lekarze ustabilizowali stan Franka na tyle, że znów może korzystać z respiratora (musiano jednak bardzo „podkręcić” jego parametry). Podawany jest też tlen i leki dożylne. Franek z Mamą – w wersji optymistycznej – zostaną w szpitalu jakiś tydzień.

Tyle przez telefon powiedziała mi ze szpitala Mama Ania. I tyle Wam przekazuję na jej prośbę.

39 myśli w temacie “Tradycja

  1. I co tu napisać? Nic więcej niż tylko zdrowia życzę. Mam synka trzyletniego który raz w roku łapie zapalenie, chłopak ma wiecej rentgenów niż ja i co robić? Mamy nadzieje ,że każde kolejne będzie ostatnim. Już nie marudzę dużo zdrowia dla krewnych i przyjaciół Franka.

  2. Oj nietrafiony prezent… Zdrówka dla Frania a dla Mamy, Taty i reszty rodziny duuzo spokoju ducha i żadnych niemiłych prezentów… bedzie dobrze zobaczycie!

  3. Ukochuję Was Frankowscy najmocniej jak się da! Wracajcie ZDROWI do domu najszybciej jak to tylko możliwe. Przesyłam miliony najcieplejszych myśli i tony zdrowia prosto dla Niania! :* Kocham nieustająco <3

  4. Ojej, smutna wiadomosc. Ale Franek potrafi zaskakiwac i byc moze wroci do domu wczesniej niz nam sie wydaje! Franus, zaskocz nas!!!

  5. Mam nadzieję,że to zapalenie płuc nie kryje w sobie „drugiego dna” i jest tylko zapaleniem płuc, a nie kolejnym „rzutem” potworzastego… 🙁

  6. Z całego serca, ze wszystkich sił życzę ZDRÓWKA Franiowi i otuchy jego cudownym Rodzicom! Mam nadzieję, że Franek szybciutko upora się z chorobą:)

    Całusy i uściski oraz pozdrowienia:)
    Ela

  7. Jej, to jakaś zmora – u nas w wigilię ta sama temperatura u Młodego 🙁 Tylko, ze u Franusia to sporo poważniejsze przynosi efekty, biedaczek maleńki 🙁 zdrówka Skarbie nasz mały!!!!! <3

  8. Te Święta są jakieś takie okropne dla wszystkich, u nas też gorączka, kaszel itp… Tylko, że u biednego Franusia ma to jeszcze większe rozmiary… Kochany modlimy się i trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia. Mamo Aniu i tato Franka – trzymajcie się, będzie dobrze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *