Frankowe rozumienie świata.

Zauważyliście chyba, że zdarza się, ze zachwycamy się drobnostkami. Wiecie dlaczego tak jest? Dlatego, że w naszym domu drobnostki urosły do rangi cudów. Miało ich nie być, a są. Na przykład zakładanie rąk za głowę- niby wszystkie dzieci tak robią, ale nasze dopiero od kilku miesięcy- a ma już dwa lata albo trzymanie butelki- pierwsze nieśmiałe próby nastąpiły bardzo późno, ponieważ nawet pusta butelka była dla Franka zbyt ciężka. Mówienie, jedzenie, przewracanie się z boku na plecy- dzieci to robią naturalnie- nasze uczy się, próbuje wytrenować każdą najnormalniejszą w świecie czynność.

Choć Franek jest dopiero dwulatkiem, już teraz można zaobserwować, jak choroba wygląda z jego perspektywy. Dwa przykłady, które totalnie rozłożyły mnie na łopatki:

1/ oglądamy jakiś program z cyklu talent show. Uczestnik biorący w nim udział tańczy mimo tego, że jest poważnie chory- na stwardnienie rozsiane. Przed jury mówi: „kiedy choroba ma rzut, najczęściej atakuje mi nogi. Nie mogę wtedy tańczyć.”. Franek na to: „Mamo, Nianio gogi aua”.

2/ siedzimy dziś w kuchni. Młodzieży w swojej wypasionej furze przegląda internet z Ciocią M. Nagle zaczyna płakać, pocić się i ciężej oddychać. I mówi: „Mamo, Nianio ambu!”. Pytam: „przewentylować Cię synku?” „taaat”. Po ręcznej wentylacji na twarzy Dziedzica widać wyraźną ulgę, a on sam mówi: „Dziękuję.”

Zdaje się, że rozumie zdecydowanie więcej niż nam się wydaje…

***

SMARD1 też ma rzuty. Pierwszy był wtedy, kiedy dwa lata temu z niewydolnością oddechową trafiliśmy do szpitala. Drugiego tak bardzo silnego na szczęście nie mieliśmy. Zdarzają się jednak chwile, kiedy nagle (jak dziś) Franek wpada w wielką duszność, zaczyna się bardzo mocno pocić (choć temperatura nie zmienia się) i jest mu po prostu ciężko. W takich chwilach przypominam sobie, że nigdy nie będzie normalnie, że nie możemy tracić czujności, że musimy pamiętać, że w naszym domu mieszka czwarty lokator- Potworzasty.

 

 

19 myśli w temacie “Frankowe rozumienie świata.

  1. Fanek to chłopak na 6 i żaden, ale to żaden potworzasty nie ma z FRANKIEM szans! A, że mądry – to wiadomo, jak się ma TAKICH rodziców to innego wyjścia nie ma! Podziwiam i kocham Was nieustająco <3 <3 <3

  2. Franek przezwycięży wszystko a zwłaszcza Potworzastego:)) Nie mieści się w żadne schematy i ramy, nie da się go zaszufladkować BO JEST DZIECKIEM WYJĄTKOWYM tak jak jego rodzice:))) Pozdrawiamy

  3. nie wiem co napisac.. Franek jest madrym chlopcem. Wie co sie z nim dzieje, na swoj sposob rozumie, że jest chory. Ale Wy dajecie rade i Potworzasty w waszym domu na pewno czuje sie jak niechciany zdeptany karaluch

  4. Mam ogromną prośbę DO WSZYSTKICH nie piszcie potworzasty z wielkiej litery bo na to nie zasługuje to nie jest nikt wazny komu taki szacunek by sie należał

  5. Uwielbiam Wasz humor, Wasze pozytywne podejście do życia mimo tylu przeciwności, Wasz optymizm, ale zawsze Was czytając mam łzy w oczach, bo nie umiem jak Wy zapomnieć o tym czwartym nieproszonym lokatorze..
    A Franio jest niesamowicie inteligentny, coś niesamowitego, taka swiadomość u takiego Malucha!!

  6. Ja właśnie się dowiedziałam z bloga Laury – Kapituła postanowiła przyznać aż 4 równorzędne nagrody w postaci wyjazdu na wakacje dla następujących blogów:

    – W stronę Precla

    – Dzielny Franek

    – Mój syn Franek

    – King Kong i ojciec karmiący

    ALEEŻ CUUUUDOWNIE 🙂
    buziaki!!

  7. serdeczne gratulacje , kibicowałam i głosowałam codziennie 🙂
    uzasadnienie wygranej idealnie oddaje to co chciałabym o Was napisać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *