Czytadło.

Ledwo zdążyłam się pochwalić Franciszkiem recytującym, a już w zanadrzu czekał Franciszek liczący. Tuż za liczącym szybko pojawił się Franciszek literkowy. No, to teraz ciężko będzie mu to przebić- pomyślałam i powolutku zaczęłam tworzyć wpis na blogu o tematyce zupełnie niefranciszkowej. Tymczasem okazało się, że mój syn próżni nie lubi i kiedy tylko poznał wszystkie literki (nawet V nie jest mu obce), postanowił zaskoczyć czymś więcej, czymś bardziej, czymś…

O takim:

Naprawdę nie wiem, kiedy i jak to się dzieje. Nie ćwiczymy z nim czytania, w rozkładzie dnia nie ma 4 godzin poznawania liter. To przychodzi samo. Franio sam dopytuje, otrzymuje odpowiedź, przetwarza w tej swojej blondwłosej główce i potem strzela wiedzą jak mały karabinek. A że przy tym mama co i rusz pęka z dumy i rośnie jej serducho jak sto pięćdziesiąt to już zupełnie inna historia…

 

24 myśli w temacie “Czytadło.

  1. To na prawdę robi ogromne wrażenie, tylko Franuś zastopuj odrobinę, bo mama i tata jeszcze na serio „popękają” nam tu z dumy.. i co będzie?
    Super, szczęka opada, nie ma to tamto, a Franek przystojniejszy z dnia na dzień
    Buziaki

    Ania:)

  2. dobra dobra, to było ustawione;p Franciszek zapewne wyrył to na pamięć;p a tak na poważnie, to rośnie mały Einstein albo inny geniusz:) Brawo!:)

  3. Niedługo to będziecie Frania nakręcać a on dla nas będzie robił vlogi 🙂 a My zachwyceni będziemy patrzeć i słuchać jak nianio opowiada nam co u niego i oczywiście,że ma fajnych rodziców;D przecież da się i tak z tego co widzę:)

    :***

  4. Chciałam podpisać petycję przeciwko sześciolatkom w szkole, ale faktycznie patrząc na Frania, to nie za wcześniej, tylko za późno 🙂 Młody jest genialny 🙂

  5. i jak Cie tu nie kochac Mały Franciszku:) jesteś Boski 🙂
    a rodzice mają powód do dumy.
    P.S. Obstawiam pisanie za niedługi czas hehe

  6. Uwielbiam Frania, tak jak wszyscy, jest cudowny! Wpis dzisiejszy mnie szczególnie ucieszył, bo i Franio genialny, ale i dziś moja niespełna 18 miesięczna córeczka przeczytała też MAMA I TATA. Zna tez już prawie wszystkie literki i wiedza ta przyszła jej też bardzo naturalnie i bez wysiłku, na zasadzie, a to jest kotek, a to ptaszek, a to literka A,B..etc. Mamy cudowne dzieci. 😉 Pozdrawiam. Iza. Franio boski, trzymam za Was mocno kciuki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *