Literki.

Czasem coś umie, tak po prostu. Nawet nie wiemy, kiedy się tego zdążył nauczyć. Przychodzi dzień i Franciszek uznaje za stosowne oznajmienie rodzicom swojego najnowszego osiągnięcia. Zupełnie od niechcenia z miną zblazowanego miliardera robi coś, co powala nas na kolana i sunie dalej. Zobaczcie: